ale mam wielkie pragnienie by więcej osób sięgnęło po wspaniałą książkę która leczy ,wyjaśnia wiele wątpliwości i odpowiada na jedno podstawowe pytanie...DLACZEGO ???
do książki " podchodziłam " dwa razy ,pierwszy raz dzięki Dorocie która straciła swoje maleństwo przez poronienie,przysłała mi ją w formie elektronicznej...zaczynałam ją czytać ale to nie to ,potrzebowałam książki do ręki,szelestu kartek, magii której nie miałam w ekranie (już taka zakręcona jestem ) ,
drugie podejście zrobiłam dzięki Adze (to prezent imieninowy od niej ) piękna ,w twardej oprawie (to ważne bo pewnie nie raz jeszcze po tą książkę sięgnę )...
Każdy z nas ,przynajmniej raz w życiu zadał Bogu pytanie ,
- DLACZEGO???
- gdzie w tedy BYŁEŚ???
- i co z tą TWOJĄ miłością do człowieka ???
To są trudne momenty gdy odchodzi bliska ,NAJUKOCHAŃSZA osoba ,a jeszcze gorzej gdy odchodzi upragnione, wyczekane ,wymodlone dziecko...
Każdy ma swój dramat z którego ciężko mu się podnieść ...w tedy pojawiają się pytania do NIEGO ...jedni potrzebują pomocy psychologów inni się zamykają w sobie popadając w depresje a jeszcze inni oddają się wirowi pracy by zapomnieć ...NIE DA SIĘ !!!
Kiedyś to powróci ,trzeba to przepracować samemu i PRZEBACZYĆ... tylko komu ???
BOGU ???
Drugiemu CZŁOWIEKOWI ???
a może samemu SOBIE ???
Czy WOLNO mi się uśmiechać? ...spotykać ze znajomymi?...
"Chata" to piękna historia o tym , jak Bóg przychodzi do nas w naszych smutkach, do nas uwięzionych we własnych rozczarowaniach, zdradzonych przez własne wyobrażenia. Nigdy nie zostawia nas tam, gdzie nas znajduje, jeśli się przy tym nie upieramy. Będziecie chcieli, żeby wszyscy przeczytali tę książkę!
W czasach, gdy religia staje się coraz mniej istotna, "Chata" zmaga się z ponadczasowym pytaniem: "Gdzie jest Bóg w świecie tak pełnym niewysłowionego bólu?". Odpowiedzi, które dostanie Mack, zadziwią Was, i być może odmienią tak jak jego. W otoczce twórczej błyskotliwości "Chata" jest głęboka duchowo, teologicznie oświecająca i ma moc wpływania na życie. "Chata" odcina się zarówno od komunałów religijnych, jak i tanich chwytów złego pisarstwa, i ujawnia coś ważnego i pięknego na temat tańca życia z boskością. Tę historię czyta się jak modlitwę, jak najlepszy rodzaj modlitwy, pełen męki, zadziwienia, jasności i zaskoczenia. Spostrzeżenia Williama Younga są nie tylko zniewalające, ale również prawdziwe i zgodne z Biblią. "Chata" to uprzejme zaproszenie do podróży do samego serca Boga.
jeśli szukasz odpowiedzi na wiele pytań DLACZEGO ???... tu jest odpowiedź ja swoją ODNALAZŁAM ... we łzach oczyszczenia
wiem , że moje dziecko odeszło w najlepszym momencie dla niej ...
choć dla mnie stanowczo za SZYBKO..........
ja właśnie też stoję przed jej przeczytaniem :)
OdpowiedzUsuńcieszę się z takiej rekomendacji!
to są naprawdę osobiste rekolekcje ...
UsuńTo i może ja się skuszę. Tak rzadko sięgam po książkę.
OdpowiedzUsuńWitam w moich skromnych progach :)
UsuńJesteście bardzo dzielni.
OdpowiedzUsuńPięknie to opisałaś. Zachęciłaś mnie do lektury, dziękuję :*
oto chodziło ... czytałam i płakałam , jak bym Ją widziała dziś ...bardzo mi pomogła ta lektura .Teraz mam pewność że Julci jest tam dobrze,a kiedyś się spotkamy jeszcze .
UsuńOna wciąż jest z Wami, nie tylko w sercach, myślach.. macie cudnego Aniołka, który się Wami opiekuje.
UsuńJezu! Edzia zwyłam się jak bóbr. Ja chyba potrzebuję czasu...acz kolwiek jedna z naszych rozmów konf bardzo mi pomogła. Dla mnie jesteś mega silna i chylę czoła.
OdpowiedzUsuńdobrze wiesz że w tej nierównej walce byłyście dla mnie WSPARCIEM OGROMNYM
Usuń