no przylazło dziadostwo do naszego domu i rozpanoszyło się na dobre ...
jak znam życie dzieciaki przyniosły ze szkoły i na to nie mam żadnego wpływu niestety, pierwsza zachorowała Patrysia potem Justysia teraz choruje Michaś ...MASAKRA !!!
Tak jak dziewczynki przechodziły łagodnie bo tylko wysypka na dłoniach i stopach bez temperatury ...tak Michałek cierpi chyba za wszystkich , ma na rękach i stópkach bąbelki a nawet w buzi cholerstwo , przez dwa dni nic nie chciał jeść ani pić męczył się okropnie ,nawet zabawek nie mógł brać do rączki tak cierpiał ...jedyne szczęście w tym całym nieszczęściu że ...porzucił smoczek na dobre i przestał pić w nocy z kubeczka ,niestety musieliśmy przerwać rehabilitację na ten czas ale wrócimy już od poniedziałku ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czas ucieka , potokiem zdarzeń trudno go zatrzymać.......
rozpędzony przemija jak cień ... Nowy rok 2014... Styczeń minął... Luty, już prawie połowa... drugi tydzień ferii mija ... a ja pyt...
-
rozpędzony przemija jak cień ... Nowy rok 2014... Styczeń minął... Luty, już prawie połowa... drugi tydzień ferii mija ... a ja pyt...
-
tak jest ze wszystkim co zaplanujemy , nigdy to nie może iść w parze z realizacją ... tak prościutko do celu...bach i gotowe :) -pytanie r...
-
Już po wszystkim , JEZUS zamieszkał w sercach moich dzieci , o przeżyciach napiszę w innym poście a dziś foto relacja :) gotowi do...
Ślę dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńMichaś czy chory, czy zdrowy i tak uśmiechnięty :)))
Oj biedny
OdpowiedzUsuń