Wiosna nas nie rozpieszczała
teraz nie możemy nacieszyć się pogodą,
w sumie zamieszkaliśmy na podwórku z Michałkiem :) taki urok, kto ma dzieci i własne podwórko wie o czym mówię ...ale On jest w swoim żywiole ja też bo mogę pogrzebać w ziemi ...
nowość na naszym podwórku to zamknięta brama nasz"Jasiek wędrowniczek " nie zna granicy i zagrożeń jakie czekają na niego za bramą , także oczy dookoła głowy mam ...
a w ogródku cieszymy oczy ...forsycją zakwitła pierwszy raz ,w zeszłym roku chyba była klimatyzacja bo od razu były listki , a w tym roku cieszy swoim pięknem ...
na stole króluje stokrotka, fikuśna doniczka od męża bo zazwyczaj przy tym stole popijamy wspólnie kawkę ...
z zieleniakiem muszę troszkę poczekać bo nie mam dostępu na razie ,
mąż powiedział że przez weekend majowy sobie poradzi z drzewem ,trzymam za słowo ...jak na razie to szczypiorek ,szczaw i poziomki odbijają ...
na klombach kolorowo ,
dzieci uśmiechnięte i oto chodzi...:) POZDRAWIAM i udanego WEEKENDU MAJOWEGO
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czas ucieka , potokiem zdarzeń trudno go zatrzymać.......
rozpędzony przemija jak cień ... Nowy rok 2014... Styczeń minął... Luty, już prawie połowa... drugi tydzień ferii mija ... a ja pyt...
-
rozpędzony przemija jak cień ... Nowy rok 2014... Styczeń minął... Luty, już prawie połowa... drugi tydzień ferii mija ... a ja pyt...
-
tak jest ze wszystkim co zaplanujemy , nigdy to nie może iść w parze z realizacją ... tak prościutko do celu...bach i gotowe :) -pytanie r...
-
Już po wszystkim , JEZUS zamieszkał w sercach moich dzieci , o przeżyciach napiszę w innym poście a dziś foto relacja :) gotowi do...
My też całe dnie na zewnątrz... ach fajna ta wiosna :) i ciągle się zastanawiam, jak przeżyliśmy tak długą zimę, wystawiając nosy na nie dłużej niż trzeba, i cały czas siedząc w domu???
OdpowiedzUsuńDobrej, słonecznej majóweczki i Wam! :)