niedziela, 29 września 2013

Rewolucja październikowa???

choć jeszcze nie październik ale się już dzieje...
zamieszkał z nami nowy domownik ...okruszek ..."Tomcio Paluch"   :)
inaczej nie można go chyba nazwać
dzieci - radość ogromna ...
my - wiele dodatkowych trosk ( i gdzieś odwagę zgubiłam   :(   )

Dominik bo tak ma na imię ...jest mega niejadkiem , stajemy na rzęsach by mu coś przemycić , za wiele to nie mamy wyboru ...a oto powiększona brygada



no to jeszcze do popołudniowej kawy po kawałku bo osłodzić tą jesienną pogodę ...


8 komentarzy:

  1. Ja tak ciągle po kawałku osładzam:)
    Powodzenia z karmieniem Niejadka. Rzeczywiście musicie troszkę go poddtuczyć:) Życzę dużo sił, pomysłów, odwagi i miłości na ten "rewolucyjny" czas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tylko dopowiem ... 5 miesięcy i 4 kg
      startował od 1200 g

      Usuń
  2. jeju tylko miesiąc starszy od Marceli i taki malutki

    Edit podaj mi swojego emaila - linka do bloga Ci chcę wysłać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie maleństwo, na pewno "podciągniecie" go wagowo. Tylko kawałek poproszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudny Okruszek :) Na pewno wkrótce nabierze ciałka pod waszą troskliwą opieką:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śliczny matko 4 kg to prawie tyle moja córa na starcie miała

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze Was podziwiałam i podziwiać będę! Dacie radę :)
    Maleństwo.. mój Konrad urodził się 4860g a tu taka okruszynka..

    OdpowiedzUsuń
  7. super z Was ludzie to dlaczego ma się nie udać? buziaki dla całej rodzinki

    OdpowiedzUsuń

Czas ucieka , potokiem zdarzeń trudno go zatrzymać.......

rozpędzony przemija jak cień ... Nowy rok 2014... Styczeń  minął... Luty, już prawie połowa... drugi tydzień ferii mija ... a ja pyt...