niedziela, 13 maja 2012

tygodniowy przegląd ...

Witajcie kochani ,
obiecałam wpis o przeżyciach dziewczynek ale tydzień to za mało...minął nie wiadomo kiedy ,dodatkowy obowiązek białego tyg. wybił mnie skutecznie, wyszykować trzy gwiazdy codziennie  ...masakra, ale z końcem tygodnia doszłam już do wprawy czesanie ,ubieranie 3szt zajmowało mi 30 min , mój rekord :)...wracamy do normalności.
Dla tego w tym tygodniu i za wiele się u nas nie działo ...albo się i działo tylko w tym całym zamieszaniu  jakoś mój mózg nie zakodował :)
dla tego zapraszam na przegląd ogródkowy...zajrzyjmy co i jak rośnie ...
zacznijmy od małego ogródeczka mojego męża...
pięknego majowego popołudnia wraz z całą ekipą rozpoczeło sie wielkie sianie...





a to już wschodzące plony...






rzodkiewka

buraczki...

seler...

pomidorki ...koktajlowe

kabaczki...

hit naszego sezonu ...ARBUZY

 
no i sałatka gotowa do pikowania...
 także widać mają moje ogrodniki rękę do siania :)

no moje kwiatki też mają się niczego sobie,  królewicz rododendron cieszy nasze oczka pięknymi kwiatami 

róże odbijają różnie...jak to róże  :)
najlepiej pnie się parkowa...
liczę na piękne kwiaty,nie jestem ekspertem w ich temacie ...

ostatnim zakupem kwiatowym jest werbena ,cieszy moje oko przy wejściu do domu ;)
no to udał nam się ten spacer po moim ogrodzie,
 wszystko rośnie jak należy ale tylko w tedy gdy zadbamy o to, ale niestety potrzeba do tego wiele pracy...
a teraz zapraszam na niedzielny deser , zasiądźcie w tym moim ogrodzie i skosztujcie "Panny Cotty"





a co każdemu przecież coś się należy od życia ...

                                           MIŁEGO TYGODNIA ŻYCZĘ...



2 komentarze:

  1. ogród rośnie Wam do góry, aż miło patrzeć :)
    deser wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu pewnie byłby piękniejszy tylko pogoda na razie nie sprzyja bo zimno bry bry...
      a deser ...szkoda że tej chemii tak dużo ,rozpracuję go i zrobię swojski ;)

      Usuń

Czas ucieka , potokiem zdarzeń trudno go zatrzymać.......

rozpędzony przemija jak cień ... Nowy rok 2014... Styczeń  minął... Luty, już prawie połowa... drugi tydzień ferii mija ... a ja pyt...