środa, 12 września 2012

śliwki ...ziemniaki :) mniam .....


Witam jesienną porą ,dziś zawitam kuchennie w Waszych domkach  :) kuchnia to mój drugi raj ,kocham przetwory, placki ,nowości ...

U Inki podejrzałam przepis na czokodżem ...obiecałam że zrobię dzieciom  :) słowa dotrzymałam ,
rezultat PYSZNE !!!

Przepis warty wypróbowania

Potrzebujemy :
3 kg śliwek najlepiej węgierek
800 g cukru
1 opakowanie kakao
3 cukry waniliowe

Śliwki myjemy, pestkujemy i do garnka. Smażymy ok 1/2 godziny i dodajemy cukier. Mieszając od czasu do czasu na wolnym ogniu smażymy tak ok 2,5 do 3 godzin, nastepnie dodajemy kakao i cukier waniliowy i dalej smażymy 20-30 minut. Gorącym czekodżemem napełniamy sloiczki i pozostawiamy do wystudzenia.

Troszkę go zmodyfikowałam ,tzn. z braku czasu wysmażał się dłużej  z czego wyszedł gęściejszy ale smak
BOOOOOSKI


atakują nas jeszcze jabłuszka ...

Po śliwkach przyszedł czas na ziemniaki ... wrzesień to okres próbowania ziemniaków i szukania sprzedawcy z dobrym towarem  na zimę , my już mamy sprawdzonego od lat i po pierwszych wykopkach musi być  BABA ZIEMNIACZANA... wyszła nam pyszna ,ale jeszcze lepsza jest na drugi dzień odgrzewana ... ta chrupiąca skórka jest boska  :)



 to tyle rarytasów wrześniowych ...
pozdrawiam rodzynka Krzysia i zachęcam tych cichych czytających do pisania komentarzy :) będzie mi bardzo miło i mobilizowało do pisania , ślę buziaki z ziemi świętokrzyskiej :)

specjalnie dla Krzysztofa ...przepis na BABĘ :)
Potrzebujemy :
3kg ziemniaków
3 średnie cebule
2 całe  jajka (bez skorupek ;)  )
1 szk.mąki pszennej
30dkg kiełbaski
ok 15 plasterków  boczku
sól ,pieprz i inne przyprawy do smaku ;)
smalec

Ziemniaczki ścieramy razem z cebulką  ( ja moje ilości miksuję w robocie ),kiełbaskę kroimy w kostkę ,do ziemniaków wbijamy jajka,dodajemy mąkę ,przyprawy. wszystko mieszamy i siup na brytfankę wcześniej dobrze wysmarowaną smalcem , na wierzch układamy plastry boczku  i wsadzamy do pieca na 1,5 godz w tem .180

Życzę smacznego :)

7 komentarzy:

  1. I u mnie śliwki pyrkają na kuchni a zapach kakao... już CI pisałam, że pychota ;)
    babę ziemniaczaną też lubimy, ja podsmażam kiełbaskę a Ty widzę surową dajesz, jeszcze tak nie robiłam :) masz rację, na drugi pyszniejsza! Do tego mleko, śmietana do polania i ogóras kiszonyyyyyy i jestem głodna! Idę od Ciebie. Baj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rodzynka, jak to fajnie zabrzmiało. A co do czokodżemu, to potwierdzam, moja Mama także taki robi, i wiecie co? Dwa lata temu byłem w szoku, bo ciągle opowiadałem, że jem takowy i smakuje jak czekolada, śmiali się ze mnie, a jak jak facet nie pomyślałem, że dodano kakao.

    A przepis na tę babkę ziemniaczaną?

    Dziwne, ale kuchnia to także i mój zakątek w mieszkaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolego to może jakiś blog kulinarny :) ...przepis na babę wstawiony .Pozdrawki i zaglądaj będzie mi miło

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję. Zaskoczę swoją Żonę ziemniaczana babeczką. Pozdrawiamy pięknie.

      Usuń
  3. jutro robię babę :)
    już chyba nie dam rady tego czekodżemu zrobić, ale może jeszcze się skuszę na kilka słoików :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rany boskie! Taka baba i na deser taki czekodżem. Dobrze, że nigdy nie widziałam, jak wygląda caloria.

    OdpowiedzUsuń

Czas ucieka , potokiem zdarzeń trudno go zatrzymać.......

rozpędzony przemija jak cień ... Nowy rok 2014... Styczeń  minął... Luty, już prawie połowa... drugi tydzień ferii mija ... a ja pyt...